X

Prototypoza, odc. 2: Alfa zwana Giuliettą: Tipo 940

Alfa Romeo Giulietta to rynkowy weteran. Mało które auto potrafi dożyć w dzisiejszych czasach dziesiątych urodzin, ale koncern FCA lubuje się ostatnio w długim stażu rynkowym swych produktów. Wystarczy spojrzeć na Grande/Punto/Evo, które przeżyło w produkcji 13 lat i swoisty kryzys osobowości spowodowany dwukrotną zmianą nazwy. Giulietta zbliża się jednak do końca swojej kariery, choć następcy nadal nie widać. Wiadomo jednak, jak wyglądała zanim trafiła do salonów.

Alfa Romeo Giulietta to rynkowy weteran. Mało które auto potrafi dożyć w dzisiejszych czasach dziesiątych urodzin, ale koncern FCA lubuje się ostatnio w długim stażu rynkowym swych produktów. Wystarczy spojrzeć na Grande/Punto/Evo, które przeżyło w produkcji 13 lat i swoisty kryzys osobowości spowodowany dwukrotną zmianą nazwy. Giulietta zbliża się jednak do końca swojej kariery, choć następcy nadal nie widać. Wiadomo jednak, jak wyglądała zanim trafiła do salonów.

Giulietta, a właściwie Alfa Tipo 940, powstawała bardzo długo, bo zamiast trafić na rynek w 2006 roku, pierwsze egzemplarze zjechały z linii dopiero w 2010. Samochód przeszedł przez to kilka znaczących zmian koncepcyjnych. Pierwotnie nazwano go 149 i linia nadwozia nieco przypominała kompakt Alfy z lat dziewięćdziesiątych: 145. Grubo ciosana linia boczna, czyste linie, front podobny do tego z większej 159. Niestety prace przedłużały się, czas płynął nieubłaganie i pomysł ten zarzucono.

Nastąpiła zmiana nazwy na Milano, a projekt ugładzono. Przypominał teraz gruntownie zmodernizowaną Alfę 147. Postawiono jedynie na pięciodrzwiowego hatchbacka, co było jednym z pierwszych objawów wycinania przez xięgowych trzydrzwiowych odmian nadwoziowych. Za takową miała robić mniejsza MiTo, powstała na Grande Punto. Projekt ciągle ewoluował, naznaczony akcentami stylistycznymi z 8c Competizione: pojawiły się szeroko rozstawione, małe reflektory.

Nazwę ponownie zmieniono w 2009 roku, by nie rozjuszać opinii publicznej po zamknięciu podmediolańskiej fabryki Alfy Romeo w Arese. Uczczono przy okazji oba historyczne modele Giulietta, (Tipo 750/101,1954-1965 i Tipo 116, 1977-1985). Wygładzono parę linii tu i ówdzie i taki projekt dotarł już do produkcji. Z niewielkimi zmianami pozostaje w niej do dziś, ale wszyscy Alfisti wyglądają już następcy. Ciekawe jaki będzie i kiedy to nastąpi, zważywszy na nieszczególne wyniki sprzedaży Alfy w tym roku, mimo pięknego sedana i… jakiegoś SUVa w portfolio. Niestety Alfa mogła znowu spóźnić się na imprezę, bo bańka sprzedażowa SUVów chyba zaczyna pękać. Może pora zrobić to co zawsze wychodziło im najlepiej i pokazać wreszcie jakieś ładne Gran Turismo ze Scudetto na masce? Opłakuję zaprzestanie produkcji Brery już dziewiąty rok…

Categories: Ziemia
Mateusz Biodrowicz: